Życie Grójca wydanie Nr 05/2018 - page 1

NASZE SPRAWY
DANINA
SOLIDARNOŚCIOWA
Nowypomysłrządu-datekczy
podatek-
s.12
MIASTO I GMINA
ROZBUDOWA
DEKADY
Wlipcumajązakończyćsię
praceprzyrozbudowie
Dekady
-
s.4
HISTORIA
BOJOWYSZLAK
WspomnienieStanisława
Kowalskiego,weteranaspod
MonteCassino-
s.10
M I E S I Ę C Z N I K
K U L T U R A L N O - I N F O R M A C Y J N Y
ROK XI Nr 5 (104) 24 maja 2018
|
nakład 10.000 egz.
|
publikacja bezpłatna
W NUMERZE
GRÓJECKI
OŚRODEK KULTURY
WYSTAWAGRUPY
PRESEK
Pracemacedońskicharty-
stówmożnapodziwiać
wgaleriiGOK
- s.9
W
sobotę jako pierw-
sza z gwiazd na sce-
nie pojawiła się Iza-
bela Trojanowska.
Przy jej muzyce trudno wprawdzie
wpaść w taneczny szał, ale okaza-
ło się, że nie tylko słucha się jej z
przyjemnością, ale również na nią
patrzy...
Z sentymentem
Trochę obawialiśmy się, czy wy-
stęp Izy Trojanowskiej jest do-
brym wyborem na tego rodza-
ju festyn. Okazało się, co tu dużo
mówić, że dojrzała (ur. 22 kwiet-
nia 1955 roku w Olsztynie) ar-
tystka nadal uwodzi fanów swo-
im drapieżnym głosem i wizerun-
kiem. Choć dziewczęta nie obci-
nają już (jak niegdyś) włosów „na
Trojanowską”, a jej największe
przeboje:„Wszystko, czego dziś
chcę”, „Pieśń o cegle” i „Tyle sa-
mo prawd” słucha się z przyjem-
nością, choć może bardziej z sen-
tymentem.
Z gustami się nie dyskutuje
Po tym nostalgicznym nieco wstę-
pie pustawy raczej plac targowy z
minuty na minutę zapełniał się fa-
nami muzyki prostej, łatwej w od-
biorze i rytmicznej do bólu. Po
Trojanowskiej bowiem na scenie
miał za chwilę pojawić się... Sła-
Święto Kwitnących Jabłoni na dobre rozgościło się na placu targowymw Kobylinie, ale część imprez
nadal odbywa się na śródmiejskim rynku. W tym roku bawiliśmy się więc przy przebojach m.in. Izabeli
Trojanowskiej, Sławomira, zespołu Pectus – w sobotę oraz drugiego dnia oklaskiwaliśmy Sektor A, zespół
Hamak, Michała Milowicza oraz Aleksandrę Szwed, a na zakończenie Lady Pank. Dodajmy jednak, że
weekendowy festyn był jedynie kulminacją wydarzeń kulturalnych całego tygodnia.
Znówminął rok, októrym
śpiewały CzerwoneGitary, znów
królują kasztany, awwielu
domachemocje i stres sięgają
zenitu. Oznacza to tylko jedno–
ponownienadszedł czasmatur.
I
lu nas, tyle różnych wspo-
mnień związanych z tym okre-
sem. Dla jednych wspomnie-
nie młodości i start do wielkiej
przygody, jaką są studia wyższe. In-
nym zostało wspomnienie obgryza-
nych paznokci i nieprzespanych no-
cy.Wtym roku z kolei w sieci królu-
je mem o treści: „Jakie są najlepsze
Matury 2018
Trzymamy za was kciuki
kierunki po maturze?” I lekko zło-
wieszcza odpowiedź: „Anglia, Ho-
landia i Mc Donald’s”. Nie wysta-
wia to perspektywom rysującym się
w Polsce przed naszymi maturzy-
stami najwyższych not. Zresztą tak
też jeden z naszych rozmówców za-
kończył rozmowę.
Na raziepo staremu...
Na pogaduchy o maturze dała się
namówić Iwona Kwapisz ze słyn-
nej „górki” i tegoroczni maturzyści.
Ada, Natalia, Ada, Maksym i Jul-
ka dostali dokładnie ten sam zestaw
pytań.
Dokończenie na s. 7
Aleksandra Szwed - jedna z gwiazd ŚKJ (fot. Adrian Nojek)
womir wraz zespołem „Trzyma-
my się Zapały”. Niestety, to ko-
lejny fenomen naszej sceny mu-
zycznej, który przebojem „Miłość
w Zakopanem” wdarł się na jej
szczyt i może teraz – bez umiaru
– polewać się szampanem. Przez
kilkadziesiąt minut staraliśmy się
zrozumieć tajemniczą moc tej mu-
zyki i jak byliśmy ciemni, tak po-
zostajemy z nierozwiązanym pro-
blemem.
Dokończenie na s. 9
Jak
to tylko
zabawa
w Grójcu
1 2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,...16
Powered by FlippingBook