Życie Grójca wydanie Nr 12/18 - page 3

MIASTO I GMINA
3
ŻYCIE GRÓJCA
|
GRUDZIEŃ 2018
Wkrótce minie miesiąc odkąd zo-
stał Pan zaprzysiężony na burmi-
strza Grójca. Jakminął ten czas?
Przejście z innej pracy do urzędu
nie było dla mnie wstrząsem. Doku-
menty i materiały, z jakimi się zapo-
znaję, nie były mi obce, ponieważ z
większością z nich zapoznawałem
się jako radny. Spotkałem się z dużą
życzliwością, zrozumieniem i pomo-
cą z każdej strony. Wszystkie te pro-
blemy, którewydawałymi się bardzo
trudne, okazały się nie takie straszne
dzięki pomocy moich współpracow-
ników. W urzędzie są kompetentni,
dobrze przygotowani merytorycznie
urzędnicy i nie potrzeba żadnej re-
wolucji, a tylko trzeba dać im szansę
pokazania się z innym szefem.
Niedawno powołał Pan swojego
zastępcę. Został nim pan Paweł
Spława-Neyman.
Obecnie pan Paweł Neyman zajmu-
je się analizą wszystkich inwesty-
cji. Zarówno dotychczasowych, jak
i tych, które dopiero są w przygo-
towaniu. W przyszłości chciałbym,
aby obowiązki zostały podzielone na
dwóch zastępców. Przed gminą sto-
ją bowiem duże wyzwania inwesty-
cyjne. Wybrałem już osobę, która
obejmie to stanowisko, ale nie chcę
na razie zdradzać jej personaliów ze
względu na jej zobowiązania zawo-
dowe. Mogę powiedzieć, że przy-
gotowuje się już ona do objęcia sta-
nowiska, pisze sobie plan działania i
rozmawia z mieszkańcami.
Jaki będzie więc podział obowiąz-
kówwiceburmistrzów?
Docelowo chciałbym, aby jeden z
wiceburmistrzów był odpowiedzial-
ny za dział inwestycyjny, pozyskiwa-
nie środków zewnętrznych i gospo-
darkę komunalną. Natomiast drugi
będzie odpowiedzialny za oświatę,
kulturę i sport oraz współpracę z or-
ganizacjami pozarządowymi.
Czy po tym pierwszych trzech
tygodniach widzi Pan potrze-
by ewentualnych zmian perso-
nalnych w urzędzie i jednostkach
podległych?
Cały czas obserwujemy kompeten-
cje i przydatność poszczególnych
dyrektorów i pracowników. Zmia-
ny są oczywiście nieuniknione, ale
chcemy, aby odbywało się to w spo-
sób naturalny i harmonijnie na za-
sadzie przekazywania obowiązków
swoim następcom, a nie na zasadzie
zwalniania z dnia na dzień tylko dla-
tego, że nastąpiła zmiana burmistrza.
Podwyższenie opłat za odbiór od-
padów to ostatnio temat, którym
żyją mieszkańcy Grójca. Jak się
Panodniesiedonowychopłat usta-
lonych przez Związek Natura?
Jest to na pewno dla wszystkich
wstrząs. Też jestem mieszkańcem,
płacę za śmieci, i to wcale nie mało.
Dlatego rozumiem, że ludzie nie ak-
ceptują takiej podwyżki. Musimy so-
bie jednak zdawać sprawę, że trzy
ubiegłe lata, jeśli chodzi o opłaty za
odpady komunalne, były zbyt tanie.
Wwielu innych gminach stawki po-
szły w górę, np. wBiałobrzegach już
dwa lata temu opłaty były o 50 proc.
większe niż w Grójcu. U nas staw-
ki były utrzymywane sztucznie na
niskim poziomie. Oczywiście, mo-
Dariusz Gwiazda: Nieważne, kto na kogo głosował
głyby one nadal takie być, ale pod
warunkiem, że opłaty te objęły by
uczciwie wszystkich mieszkańców, i
wszyscy solidarnie by płacili. Wtedy
bylibyśmy w stanie utrzymać opła-
ty na niskim poziomie. W związku z
tym moim zdaniem potrzeba innego
sposobu naliczania opłat. Powinni-
śmy przyjąć systemnaliczania od go-
spodarstw domowych w zależności
od ilości osób w nich zamieszkują-
cych.Wtedy będziemy w stanie wpi-
sać wszystkich mieszkańców w re-
jestr i nie będzie problemu z windy-
kacją. Również nieporozumieniem
jest nieobjęcie opłatami nierucho-
mości niezamieszkałych, co w przy-
padku innych związków lub samych
gmin jest praktykowane od dawna a
dzięki temu ceny są tam dużo niższe.
Do tej pory naliczanie tych opłat było
nieobowiązkowe, co zmieni przygo-
towywana nowelizacja ustawy o go-
spodarce odpadami. Obecnie z obo-
wiązku płacenia za śmieci można się
w bardzo łatwy sposób wypisać.
Wśród mieszkańców pojawią się
głosy, że gmina powinna opuścić
Związek Natura.
Pomimo nacisków ze strony eksper-
tów, ekologów, a nawet rządu lokal-
ne władze nie podnosiły cen głównie
ze względu na wybory. Wiele gmin
nie chciało ingerować w działania
operatorów i podnosić kosztów, na-
wet jeżeli on wyraźnie szwankował
i z założenia się nie spinał. Po pro-
stu włodarze nie chcieli się narażać i
ryzykować. Najzwyczajniej wybo-
ry zablokowały „śmieciowe porząd-
ki” w gminach. Teraz wydaje mi się,
że te firmy chcą to sobie zrekompen-
sować tak drastycznymi podwyż-
kami.Samo wyjście ze związku bez
zmiany sposobu naliczania opłat
nic nam nie da, ponieważ skutki fi-
nansowe pozostaną takie same. Jeśli
jednak opuszczenie Związku skut-
kowałby innym sposobem nalicza-
nia opłat i bardziej solidarnym do-
płacaniem przez budżet do odbioru
śmieci, wtedy byłoby to uzasadnio-
ne.Wówczas wiedzielibyśmy, że do-
płacamy do siebie, a nie do innych
gmin. Gminy z terenu byłego woje-
wództwa radomskiego potrafią do-
płacać do śmieci nawet 2mln zł rocz-
nie, ale wiedzą, że czynią to dla swo-
ich mieszkańców, a nie mieszkań-
ców innych gmin.
Podczas najbliższej sesji Rady
Miejskiej ma zostać uchwalony
budżet gminy na 2019 rok. Czy
mógłby Pan go przybliżyć?
Budżet został w całości przygoto-
wany przez poprzedniego burmi-
strza, i zaopiniowany przez Regio-
nalną Izbę Obrachunkową jeszcze
przed objęciem przeze mnie urzę-
du. Ja osobiście żadnych autopopra-
wek do niego nie wnosiłem, ponie-
waż uważam, że wszystkie zadania
inwestycyjne uwzględnione w bu-
dżecie są jak najbardziej potrzebne.
Oczywiściemożna bywyrzucać nie-
które zadania inwestycyjne politycz-
nie, ale nie tym rzecz polega. Uwa-
żam, że nieważne kto na kogo gło-
sował, ale ważne są potrzeby miesz-
kańców.Musimy sobie zdawać spra-
wę z tego, że Grójec spada w ran-
kingu najbogatszych gmin w Polsce.
Kilka lat temu byliśmy na 13. miej-
scu, a obecnie jesteśmy na miejscu
113. Ten spadek pokazuje, że środ-
ków jest coraz mniej.
W2014 roku, kiedy po raz pierwszy
zostałem radnym, dostaliśmy plan
inwestycyjny na 2015 rok to na za-
dania inwestycyjne było 12,5 mln zł.
Z roku na roku te środki są mniejsze.
W planie na 2019 rok na inwesty-
cje będzie tylko 7,5 mln zł. Co wię-
cej, według prognozy finansowej za
trzy lata tych pieniędzy będzie ok.
5 mln. Jako większe zadania inwe-
stycyjne można wskazać przebudo-
wę ulicy Sienkiewicza (1,5 mln zł),
budowę sali gimnastycznej i roz-
budowę szkoły podstawowej nr 1
oraz przebudowę szkoły podstawo-
wej nr 2 na potrzeby przedszkola, ,
gdzie umieścimy dzieci z innych od-
działówprzedszkolnych. Taka rosza-
da pozwoli nam być może na otwar-
cie żłobka publicznego w roku 2019
bądź 2020. Również będzie konty-
nuowana modernizacja boiska GOS
Mazowsze, budowa bloku komu-
nalnego na ul. Kościelnej 10. W
2019 r. chcemy wyburzyć budynek
za biblioteką (zaprojektujemy tam
mini park sportowo - rekreacyjny).
Lodowisko w przyszłym roku zosta-
nie przeniesione na stadion przy La-
skowej.
Skupmy się na sali gimnastycz-
nej. Dwa dotychczasowe przetar-
gi zostały unieważnione, ponieważ
kwota zaproponowana przez po-
tencjalnych wykonawców prze-
kroczyła zakładany budżet na tę
inwestycję. Co dalej?
Obserwowałem te dwa przetargi, i
miałem świadomość, że w zapro-
ponowanym przez poprzedników
kształcie jest to zadanie nie do zre-
alizowania. Przy obecnych obciąże-
niach finansowych gmina po prostu
niemoże się tak zadłużać na jedną in-
westycję. Nie stać nas na taką halę.
Dlatego postanowiliśmy zmienić
projekt. Po konsultacjach z dyrekto-
rem szkoły, nauczycielami i trenera-
miwspólnie z architektemopracowa-
liśmy zmiany, które powinny zmniej-
szyć koszt inwestycji o połowę.
Sam projekt zakłada rozbudowę
szkoły, świetlicy, stołówki, kuchni i
uzyskanie ok 5 dodatkowych sal dy-
daktycznych oraz pokoju nauczyciel-
skiego. Sala gimnastyczna będzie tej
samej wielkości, co pierwotnie zakła-
dano, natomiast ograniczymy ilość
miejsc siedzących do 200, i z wy-
suwanymi siedziskami na ok ko-
lejnych 200 widzów, które w przy-
szłości będzie można rozbudować.
Będzie też antresola na ok. 80 wi-
dzów. Budynek pozostanie takiej sa-
mej wielkości, ale zmniejszenie try-
bun sprawi, że trzy boiska, które bę-
dzie można wymalować liniami w
środku sali będą dłuższe. Pierwotnie
zakładano, że główne boisko będzie
szerokości 22 metrów, a teraz będzie
to 25 metrów. Będzie to też z korzy-
ścią dla treningów i meczów. Sala
ma być skromniejsza, jeśli chodzi o
elewację zewnętrzną i ozdoby we-
wnętrzne. Nie będzie miała też łącz-
nika ze szkołą, ale będzie stanowić
jedną bryłę z jej budynkiem. W pro-
jekcie chcemy też uwzględnić prze-
budowę ogrodzenia szkoły od uli-
cy Piłsudskiego z wykonaniem stre-
fy ruchu i większą ilością miejsc par-
kingowych. Tak abyw ramach jednej
inwestycji uporządkować architekto-
nicznie cały ten teren.
Jeśli starczy nam środków, to w 2019
roku będziemy chcieli też wyko-
nać zadaszenie nad boiskiem Orlika.
Ma być to tzw. balon z podgrzewa-
nym powietrzem. Taki jak przy kor-
tach tenisowych obok pływalniWod-
nik. Ma to pozwolić z jednej strony
na bardziej efektywne wykorzysty-
wanie tego obiektu w okresie zimo-
wym, a z drugiej strony pozwolić na
przeprowadzanie zajęć wychowania
fizycznego w czasie budowy sali.
Ogłosił Pan konsultacje społeczne
w sprawie nowej formuły Święta
Kwitnących Jabłoni.
Od mieszkańców Grójca od zawsze
słyszałem, że przeniesienie Święta
do Kobylina jest bardzo niedobrym
rozwiązaniem. Mieszkańcy miasta
tam nie chodzą, a impreza jest bar-
dziej adresowana do mieszkańców
sąsiednich gmin i powiatów. Posta-
nowiliśmy to zmienić. Najważniej-
sze, żeby Święto wróciło do miasta,
i abyśmy czuli się, że jest dla nas.
Chcemy zrobić święto dwudniowe:
piątek z występem zespołu dla mło-
dzieży, aw sobotę dla starszych. Nie-
dziela ma być dniem wolnym. Jed-
nocześnie przez 3 dni w Kobyli-
nie równoległe będzie Wesołe Mia-
steczko dla dzieci. Skromniejsze
święto Kwitnących Jabłoni pozwo-
li nam na zorganizowanie w dniach
21-22.09.2018 Święta Jabłka połą-
czonego z 600-leciem nadania praw
miejskich i grójeckiej "Dychy".
Co z gospodarką komunalną?
Chcielibyśmy odmienić wizeru-
nek Zakładu Gospodarki Komunal-
nej. Zadania, jak utrzymanie ziele-
ni, czystości w mieście chcieliby-
śmy, aby przejęła spółka ZWiK, po-
siadająca bardzo duży kapitał i moż-
liwości. Natomiast ZGK chcieliby-
śmy, aby przekształcał się w Zakład
Gospodarki Mieszkaniowej, który
będzie zaspokajał wszystkie potrze-
by mieszkań komunalnych, których
w gminie mamy ponad 600.
Jeśli chodzi o inne sprawy związane
z gospodarką komunalną, to chcemy
aby w nowym budynku przy ul. Ko-
ścielnej mieszkania otrzymały oso-
by z zasobów komunalnych gmi-
ny. Pozwoli nam to m.in. wysiedlić
mieszkańców z drewniaka przy Mo-
gielnickiej. Moim priorytetem jest,
aby w ciągu dwóch lat drewniak ten
zniknął z mapy Grójca. Podobnie,
drewniak przy ul. Kościelnej 3, który
jest już całkowicie pusty. On również
zostanie wyburzony, jak najszybciej
będzie to możliwe. W tym miejscu
wybudujemy nowy budynek komu-
nalny.
A jak wygląda kwestia współpra-
cy z nowymi władzami Powiatu
Grójeckiego? Chodzi mi tu przede
wszystkim o teren dawnego amfi-
teatru przy ul. Ks. Piotra Skargi.
Niedawno spotkałem się z władzami
starostwa. Ustaliliśmy wstępny ka-
lendarz przedsięwzięć, które wspól-
nie powinniśmy podejmować.
Doszliśmy do zgody, jeśli chodzi o
partycypację finansową gminy w
przebudowę drogi powiatowej z Bi-
kówka do Uleńca, która nie była wy-
konana, a jest na nią 1mln zł dotacji z
Urzędu Marszałkowskiego. Do tego
zadania dołożymy ponad 300 tys. zł.
Co więcej, umówiliśmy się, że jeże-
li w budżecie powiatu będą środki na
drogi powiatowe, to jako gmina bę-
dziemy partycypować, i znajdziemy
w budżecie środki, aby wesprzeć po-
wiat w realizacji tych inwestycji.
Zmojej stronywyszła inicjatywa po-
wołania rady społecznej złożonej z
wójtów i burmistrzów przy szpitalu
w Grójcu. Żebyśmy jako gospoda-
rze tego terenumieli wpływ na decy-
zje i zadania tej placówki, ale też że-
byśmy wspierali szpital w inwesty-
cjach. Zadeklarowałem, że dołoży-
my co najmniej 100 tys. zł na zakup
urządzenia potrzebnego oddziałowi
ginekologicznemu. Pozostałe gmi-
ny – odpowiednio do swoich możli-
wości – dołożą swoją część, i kupi-
my porządną aparaturę.
W tej kadencji będziemy chcieli też
wreszcie przebudować ul. Poświęt-
ne. To będzie też pierwszy krok do
tego, aby przebudować boisko przy
Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych.
Mamy zapewnienie starosty, że doło-
ży wszelkich starań, abyśmy wspól-
nie tą inwestycją się zajęli. Możliwe,
że powstanie tam w przyszłości po-
wiatowa hala sportowa, ale na pew-
no musi powstać tam miejsce, z któ-
rego będzie mogło korzystać całe
społeczeństwo miasta i powiatu gró-
jeckiego.
Z nowym burmistrzem Grójca, Dariuszem Gwiazdą, rozmawia redaktor naczelny Grojec24.net,
Mateusz Adamski.
fot. Agata Matulka
1,2 4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,...16
Powered by FlippingBook