Życie Grójca wydanie Nr 0818 - page 20

O czym ostatni przedwybor-
czy felieton? O starożytnych
Grekach. Dlaczego? Dlatego,
że to Grecy nauczyli nas de-
mokracji, a wolne wybory są
jej najważniejszym ogniwem,
ale także dlatego, że demo-
kracji usiłuje się nas właśnie
pozbawić. Wkrótce również na
poziomie lokalnym będziemy
mieli jej atrapę – nasze wspól-
ne publiczne pieniądze dawać
się będzie tylko „swoim” bur-
mistrzom i prezydentom, tak
by jak „swoi” dyrektorzy te-
atrów (vide Wrocław) i „swoi”
ministrowie sowicie je samym
sobie wypłacali….
Gdyby kazać starożytnym roz-
strzygnąć na kogo głosować po-
śród grójeckich kandydatów,
to stanęliby przed nie lada kło-
potem. No bo jakich kryteriów
mieliby się trzymać? Nie sądzę,
by odwoływali się do mądrych
rad Ateny. Mądrość? Nie, ważny
jest wizerunek - jakimi obietni-
cami kandydat sypnie, jak zabły-
śnie na fejsbooku i w spocie wy-
borczym….
Jeśli zaś wizerunek, to trzeba
wybrać złotoustych, pal licho
doświadczenie. Może zaprosi-
my do tego zadania Parysa, ad-
miratora piękna, brata Kasan-
dry, której złych przepowiedni
nikt nie chciał słuchać. No tak,
ale kiedy Parys się rodził, jego
matka miała zły sen, że oto ro-
dzi „żagiew płonącą, od której
spłonie całe miasto”. Co też się i
stało, dla przypomnienia w Troi.
Na dodatek nie był to sędzia
sprawiedliwy – spór o to, która z
trzech bogiń (Hera, Atena, Afro-
dyta) jest najpiękniejsza, roz-
strzygnął po otrzymaniu łapów-
ki od Afrodyty, a była nią obiet-
nica zdobycia Heleny. Wszyscy
pamiętamy, jak to się skończy-
ło… Może zatem znajdziemy in-
nego sędziego.
Bliższa grójeckiej ziemi będzie
Pomona – etruska, a później
rzymska bogini sadów, ogrodów
i drzew owocowych. Spójrzmy
jak pięknie wygląda na obra-
zie Nicolasa Fouché z początku
osiemnastego wieku – powab-
ny biust, kosz pełen owoców i
kwiatów, zwiewna szata, osła-
niająca kwitnące ciało, róg ob-
fitości, a daleko na drugim pla-
nie majaczące włości – dorod-
ne sady gdzieś pomiędzy Ostią
a Rzymem.
- Ja mam wybierać? – Tak, bo-
gini. – No cóż, wszyscy pięknie
obiecują…, Wertumnus, prze-
brany za kobietę, obiecywał mi
mądrego i roztropnego mło-
dzieńca za męża, jego obietni-
ce nie spełniły się…, nie dość na
tym - zabrał mi wszystkie moje
owoce i uczynił niewolnicą – tak
mogłaby żalić się Pomona, mó-
wiąc o swoim zalotniku a póź-
niejszym mężu.
Owidiusz w „Metamorfozach”
opisuje smutny koniec bogini
Pomony – jeden z pretendentów
do jej ręki, Wertumnus, prze-
brany za swatkę, tak sprytnie ją
oszukał i tak skutecznie omamił,
że na koniec nakłonił do ślubu
z samym sobą - zachłannym i
podstępnym bogiem przemian,
pór roku, dojrzewania plonów i
handlu. Piękna, acz lekkomyślna
Pomona wpadła w sidła czczych
obietnic bez pokrycia, stała się
ofiarą oszusta, któremu zale-
żało jedynie na jej uwiedzeniu,
na okiełznaniu jej obfitości i –
w konsekwencji - handlowaniu
owocami jej życia.
Na obrazie Adriaena van de Vel-
de z 1670 roku, Wertumnus,
przeobrażony w starą kobietę
siedzi u stóp pięknej – lecz jak-
że naiwnej - Pomony i sprytnie
przekonuje ją do małżeństwa z
samym sobą. Jakże nieprzemy-
ślaną decyzję podejmie bogini,
wychodząc za tego nędznego
oszusta, który nie miał na tyle
mądrości, wdzięku ani innych
przymiotów, by wygrać zaloty
o nią bez uciekania się do pod-
stępu!
Takich historii nieroztropnych
decyzji w mitologii greckiej jest
więcej, ta jednak, ze względu
na Pomonę, wydaje mi się być
przypowieścią nam najbliższą.
Nie bądźmy tak nierozważni jak
Pomona, nie dajmy się zwieść.
Pamiętajmy, że te wybory są
szczególne - to wybory o za-
chowanie lub utratę prawdzi-
wej samorządności, prawdziwej
wolności, prawdziwej demokra-
cji lokalnej. I jakkolwiek kasan-
drycznie to zabrzmi, widząc, czy
może raczej słysząc - wszak Ka-
sandra była ślepa - to, co dzieje
się z polską demokracją na po-
ziomie krajowym, miejmy tego
świadomość – to jej ostatni ba-
stion. Nie głosujmy na przebra-
ne swatki, które zaprowadzą nas
do ołtarza z autorytaryzmem.
Jacek Stolarski
WSZYSCY PIĘKNIEOBIECUJĄ
W naszej gminie
Chodnik wWoli Worowskiej i Worowie
Gmina Grójec współfinansowała bu-
dowę chodnika przy drodze powia-
towej nr 1604W w miejscowości Wola
Worowska i Worów. Z budżetu gmin-
nego przeznaczono na zadanie kwo-
tę 305 389,79 zł, co stanowi 50% war-
tości inwestycji. Całość kosztowała 610
779,59 zł.
Wykonawcą robót było Przedsiębior-
stwo Usługowo-Handlowe BRUK-BUD
Grzegorz Rychlicki ze Skaryszewa.
Nowy samochód ratowniczo-gaśniczy dla OSP Zalesie
Od kilku dni OSP Zalesie jest w posiada-
niu nowego wozu ratowniczo - gaśni-
czegomarki IVECO. Koszt zakupu samo-
chodu wyniósł 499 995 zł. Gmina Grójec
przekazała na ten cel kwotę wwysokości
200 000 zł, pozostałe środki pochodziły z
WFOŚiGW - 249 997,50 zł, MSWiA 20 000
zł oraz z budżetu OSP 29 997,50 zł (środ-
ki własne). Oficjalne przekazanie auta w
użytkowanie odbyło się w dniu 13 paź-
dziernika br.
Budowamiejsc postojowych przy ul. Sportowej
Trwają prace przy budowiemiejsc posto-
jowych na działkach gminnych przy ul.
Sportowej.W ramach zadania powsta-
ną 43miejsca parkingowe (3 zatoki par-
kingowe), dwie drogi manewrowe oraz
trzecia stanowiąca przedłużenie istnieją-
cej drogi manewrowej. Parkingi oraz dro-
gi manewrowe zostaną wykonane z kost-
ki brukowej betonowej oraz obramowa-
ne krawężnikami betonowymi.
Ponadto wykonawca wybuduje chodni-
ki do budynków i parkingów z kostki bru-
kowej betonowej obramowane obrze-
żembetonowym. Inwestycję realizuje
P.H.U. MONAMonika Jóźwiak z Aleksan-
drówki. Umowny koszt zadania wynosi
293 239,63 zł.
Remont ratusza zbliża się ku końcowi
Zbliżają się do końca prace remontowe
elewacji budynku Ratusza z przyległą ka-
mienicą i oficyną. Roboty podjęto z powo-
du znacznej ilości spękań powierzchnio-
wych i ubytkóworaz konieczności prawi-
dłowego osadzenia obróbek blacharskich.
Umowny koszt inwestycji wynosi 169
977,34 zł, z czego kwotę 49 419,00 zł gmi-
na pozyskała zWojewódzkiegoUrzędu
Ochrony ZabytkówwWarszawie. Dotację
przyznał MazowieckiWojewódzki Konser-
wator Zabytków.
Ostateczny termin zakończenia robót to
31 października.
20
MIASTO I GMINA
Być kierowcą PKS – to żaden biznes
Najlepiej zwalić winę na kierowców lub ich brak. Niech PKS zacznie
płacić odpowiednie pieniądze za pracę, to znajdą się i kierowcy. Ja
pracuję średnio 300 godzin miesięcznie. Za to otrzymuję około 3 000
zł. Czy to jest wynagrodzenie odpowiednie do odpowiedzialności ja-
ką ponoszę podczas mojej pracy? Aż mi wstyd przed znajomymi...
Kierowca PKS Grójec
Od redakcji.
List otrzymaliśmy po zamieszczeniu we wrześnio-
wym wydaniu Życia Grójca tekstu o przyczynach likwidacji ponad
40 tras przez kierownictwo PKS Grójec. Prezes Wiesław Celejew-
ski za główną przyczynę podał wtedy brak kierowców. Oczywiście
nie poinformował nas o wysokości zarobków. Wspomniał jednak o
złej kondycji finansowej przedsiębiorstwa. Widocznie firma wymaga
zmian (rekonstrukcji) nie tylko chyba organizacyjnych.
LIST
DO REDAKCJI
Redaguje zespół pracowników
Grójeckiego Ośrodka Kultury
Redaktor Naczelny
Grzegorz Rejer
Wydawca:
Grójecki Ośrodek Kultury
ul. Józefa Piłsudskiego 3,
05-600 Grójec
tel./fax (0-48) 664 23 06
Skład własny
Drukarnia: Agora S.A.
ISSN 1689-8486
Ż
YCIE
G
RÓJCA
1...,10,11,12,13,14,15,16,17,18,19 20
Powered by FlippingBook