Ania Zakrzewska ma 36 lat, 15-letniego syna i jest z Grójca. Jest także ciężko chora. Każdy z nas może ją wesprzeć w tym ciężkim czasie.
W roku 2022 zachorowałam na nowotwór złośliwy piersi. Przeszłam chemioterapię, mastektomię piersi i w końcu radioterapię. Miałam nadzieję, że moje życie wróci do normy, podejmę pracę, w pełni zajmę się wychowaniem mojego niespełna 15-letniego syna. Pomimo licznych badań, moje wyniki nie wskazywały, że choroba wraca. Do maja tego roku kiedy dowiedziałam się o nawrocie raka ze zdwojoną siłą. Okazało się, że mam guzy tym razem na mózgu. Jestem po dwóch operacjach i nie wiem, jak będzie wyglądało moje dalsze leczenie i życie.
Walka z chorobą uniemożliwiła mi podjęcie stałej pracy, dlatego dzisiaj pozostaję bez środków do życia. Jeśli macie ochotę wesprzeć mnie w tym gorszym czasie, będę wdzięczna - piszę o sobie Ania na portalu zrzutka.pl