Życie Grójca wydanie Nr 01/2018 - page 6

6
NASZE SPRAWY
Zakaz handlu (i pracy) już wmarcu
Niedziele będą dla nas
N
ie od razu zakaz handlu
wchodzi w życie. Na
podstawie przepisów
przejściowych ustawy
od 1 marca do 31 grudnia 2018 r.
zakaz nie będzie obowiązywał w
pierwszą i ostatnią niedzielę każ-
dego miesiąca. Chyba, że w tym
dniu przypadnie święto – wte-
dy zakaz jak najbardziej obowią-
zuje. Natomiast od 1 stycznia do
31 grudnia 2019 r. zakaz nie bę-
dzie obowiązywał w ostatnią nie-
dzielę każdego miesiąca kalenda-
rzowego. Od początku 2020 r. bę-
dzie obowiązywał zakaz handlu
we wszystkie niedziele z wyjąt-
kiem siedmiu w roku - dwóch nie-
dziel przed świętami Bożego Na-
rodzenia, jednej przed Wielkanocą
i czterech dodatkowych (ostatnich
niedziel stycznia, kwietnia, czerw-
ca i sierpnia - infografika obok).
Dziecko wylane z kąpielą..?
Zakaz handlu w niedziele nadal
budzi olbrzymie emocje. Ustawa
forsowana była przez Solidarność,
choć wprowadzenie jej w życie
odbije się bardzo negatywnie na
wynagrodzeniach osób zatrudnio-
nych w centrach handlowych, a
dla części będzie wręcz oznacza-
ła utratę pracy.
Stracą przede wszystkim studenci
i osoby starsze, którzy w weeken-
dy podejmują dodatkowe zatrud-
nienie w restauracjach, kinach czy
punktach usługowych zlokalizo-
wanych w galeriach. Ogranicze-
nia te dotyczą również osób dba-
jących o czystość i ochroniarzy.
Zmniejszenie etatów o ¼, przeło-
ży się niewątpliwie na spadek wy-
nagrodzenia, a w skrajnych przy-
padkach na redukcję etatów. Jak
wynika ze wstępnych wyliczeń,
wprowadzenie zakazu handlu we
wszystkie niedziele, tylko w cen-
trach handlowych spowoduje, że
obroty spadną o 4 – 5 mld zł, a za-
trudnienie o około 20 tys. osób.
Natomiast w całej gospodarce
spadek zatrudnienia może sięgnąć
nawet 36 tys. pracowników. Ozna-
cza to mniejsze wpływy do budże-
tu o około 1,8 mld zł.
- Studiuję na UW– mówi nam Be-
ata, jedna z mieszkanek podgró-
jeckiej miejscowości. – W domu
się nie przelewa, od dwóch lat
więc dorabiam sobie w weeken-
dy w Jankach. Nie są to duże pie-
niądze, ale pozwalają mi na pra-
wie samodzielne utrzymanie w
Warszawie. Nie czuje się przynaj-
mniej jak bezdomni, którzy cho-
dzą do jadłodajni, aby zjeść talerz
zupy... Na szczęście całkowity za-
kaz będzie obowiązywał dopiero
od 2020 r. Wtedy będę już po stu-
diach... – kończy.
- Byłem zatrudniony w służbach
mundurowych. Od kilku lat jestem
ochroniarzem. Zarabiam niewiele,
ale w naszej sytuacji rodzinnej li-
czy się każdy grosz. Zresztą za-
wsze lepiej być wśród ludzi, coś
robić, czymś się zajmować. Oba-
wiam się, że będę pierwszy do
zwolnienia. A to będzie oznacza-
ło powolne „kapcanienie” w łóżku
albo w fotelu przy piecu – dodaje
pan Zdzisław.
Dzień święty święcić
Zdaniem zwolenników zakazu
handlu w niedziele, ten „skutek
uboczny” (spadek zatrudnienia,
mniejsze dochody) jest niczym w
porównaniu z korzyściami jakie
ze sobą niesie. Są to wprawdzie
korzyści niewymierne, ale bez-
cenne. Rodzina będzie miała wię-
cej czasu dla siebie, na odpoczy-
nek, nie będzie pogoni za pienią-
dzem, nastąpi – jest i taki argu-
ment – zwrot ku wartościom bar-
dziej duchowym niż materialnym.
Nikt zresztą nie ukrywa, że obok
argumentu ekonomicznego (ogra-
niczenie wszechwładzy w handlu
hipermarketów, najczęściej z ka-
pitałem zagranicznym), chodzi też
o powrót do wartości chrześcijań-
skich (abyś dzień święty święcił).
Zakaz handlu w niedziele i święta
ma więc w założeniu ograniczyć
„panoszenie się” na naszym rynku
firm obcych (transfer pieniędzy za
granicę), do których należą sklepy
wielkopowierzchniowe (np. Au-
chan, Carrefour, Biedronka, Lidl.
Tesco, Kaufland, Selgros). Z pew-
nością przy okazji dostaną po kie-
szeni nasze rodzime firmy. Re-
kompensować te braki ma rozkwit
małych rodzinnych sklepików
prowadzonych przez właścicieli
i w niedziele stojących „za ladą”.
Dodajmy, że właściciel nie będzie
mógł powierzać innym osobom
wykonywania pracy (również nie-
odpłatnie). Zakaz ten odnosi się
zarówno do pracowników stałych,
jak i tymczasowych, a także pra-
cowników wykonujących czyn-
ności związane z handlem, jak np.
magazynowanie towarów czy ich
inwentaryzacja.
Zakaz handlu w niedziele i świę-
ta obejmuje 24 kolejne godzi-
ny przypadające pomiędzy godz.
24.00 w sobotę, a godz. 24.00 w
niedzielę. Zakaz nie obowiązu-
je w dwie niedziele poprzedza-
jące pierwszy dzień Bożego Na-
rodzenia, niedziele poprzedzają-
cą pierwszy dzień Wielkiej Nocy
oraz ostatnią niedzielę przypada-
jącą w styczniu, kwietniu, czerw-
cu i sierpniu, chyba że niedziele te
przypadną w święto. Wtedy han-
del i tak będzie zakazany. Rów-
nież w przypadku 24 grudnia oraz
soboty bezpośrednio poprzedzają-
cej pierwszy dzień Wielkiej Nocy
handel będzie zakazany. W tym
przypadku zakaz obowiązywać
będzie od godziny 14.
Praca pod przymusem...
Ale są też zaskakujące skutki
wprowadzanej ustawy. Jeśli wła-
ściciel kwiaciarni będzie chciał ją
otworzyć, np. w Boże Narodzenie,
będzie mógł to zrobić i co wię-
cej, nakazać pracownikom przyjść
do pracy. Podobnie będą mogli to
zrobić właściciele kiosków, skle-
pów z pamiątkami lub dewocjona-
liami, cukierni, piekarni, lodziar-
ni, placówek handlowych w hote-
lach lub na dworcach. Dotychczas
- zgodnie z kodeksem pracy - pra-
cownicy mają 13 dni świątecz-
nych wolnych od pracy, a za ladą
może stanąć tylko właściciel pla-
cówki. Tymczasem nowa ustawa
wprowadza aż 32 wyjątki. Praw-
dopodobnie więcprzybędzie za-
trudnionych, których będzie moż-
na zmusić do pracy w świeta.
Jeżeli pomimo zakazu handlu pra-
codawca powierzy pracę w handlu
w niedziele i święta może go cze-
kać przykra niespodzianka. Dzia-
łanie takie będzie wykroczeniem
zagrożonym karą grzywny w wy-
sokości od 1 000 zł do aż 100 000
zł. Przy uporczywym łamaniu za-
kazu, sąd będzie mógł orzec nawet
karę ograniczenia wolności. Pań-
stwowa Inspekcja Pracy otrzyma-
ła natomiast kompetencje do kon-
trolowania przestrzegania zakazu
handlu. Inspektorzy pracy mogą
już być oskarżycielami publicz-
nymi oraz nakładać grzywny do
5 000 zł.
Zanim ustawa weszła w życie są
już głosy, że będą kłopoty z egze-
kucją nowych przepisów. Rzecz-
niczka PIP, Danuta Rutkowska,
przyznała, że: Nie ma pieniędzy
na nowe etaty inspektorskie, gdyż
decyzją parlamentu zmniejszo-
no budżet na wynagrodzenia za-
planowany przez urząd na bieżą-
cy rok. Tymczasem, jeśli kontro-
le zakazu pracy w niedziele mają
być wykonywane rzetelnie, istnie-
je potrzeba zwiększenia środków
finansowych, aby wzmocnić eta-
towo okręgowe inspektoraty pra-
cy o nowych inspektorów.
Są też wyjątki
W ustawie zapisano cały szereg
placówek, w których będziemy
mogli dokonać w niedziele zaku-
pów, a mianowicie: w piekarniach,
cukierniach, lodziarniach, kwia-
ciarniach, sklepach z pamiątkami
i dewocjonaliami, sklepach z pra-
są, sklepach z biletami komunika-
cji miejskiej, sklepach z wyrobami
tytoniowymi, placówkach poczto-
wych, sklepach na dworcach (w
zakresie bezpośredniej obsługi
podróżnych), portach lotniczych,
strefach wolnocłowych, środkach
komunikacji miejskiej, na stacjach
paliw płynnych, na terenie garni-
zonów, w jednostkach peniten-
cjarnych, na terenach rolno-spo-
żywczych rynków hurtowych, w
placówkach prowadzących skup
zbóż, buraków cukrowych, owo-
ców, warzyw lub mleka surowe-
go, w placówkach sprzedających
części zamienne i maszyny rolni-
cze (tylko w okresie od 1 czerwca
do 30 września).
W ustawie zapisano, że handel
m.in. w kwiaciarniach, piekar-
niach, cukierniach czy sklepach z
Od 1 marca 2018 r. wchodzi w życie ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Za
złamanie lub choćby naruszenie postanowień ustawy grozi szereg kar, które będą mogły spotkać pracodawcę. Nowe
przepisy nie dotyczą świadczenia usług i handlu wymiennego.
prasą będzie w niedziele dozwolo-
ny, jeśli przeważająca działalność
tych obiektów będzie polegać na
sprzedaży głównych produktów.
Bez zmian w niedziele funkcjono-
wać będą mogły też sklepy inter-
netowe oraz punkty gastronomicz-
ne. Sprzedaż w modelu ajencyj-
nym nie będzie dozwolona. W taki
modelu działają m.in. sklepy Żab-
ki, ABC czy Carrefour Express.
Ominąć ustawę
Kilka firm, które dotyka zakaz
handlu w niedzielę, już zastanawia
się, jak ominąć ustawę. Koncern
paliwowy PKN Orlen jest na fini-
szu prac nad zmianami w swoim
statucie. Dzięki nim będzie mógł
na swoich ponad 100 stacjach ben-
zynowych pod marką O!Shop roz-
począć działalność hurtowni ofe-
rujących wszystko od mięsa i wa-
rzyw po obuwie i sprzęt AGD.
Prawdopodobnie inni będą chcieli
pójść za jego przykładem. Nie jest
wykluczone, że na przykład Lidl
czy Biedronka zdecydują się na
otwarcie w niedziele swych ma-
łych piekarni dodatkowo z kilko-
ma innymi stoiskami...
Leszek Świder
1,2,3,4,5 7,8,9,10,11,12,13,14,15,...16
Powered by FlippingBook