Życie Grójca wydanie Nr 01/2018 - page 2

2
LUDZIE
Sukcesmawieluojców, amożnaby
też rzec: wiele matek. I chociaż po-
rzekadło to ma raczej konotacje
prześmiewcze, wskazując na nie-
uprawnioną chęć dopisania do cu-
dzych sukcesów własnych rzeko-
mych zasług, to chętnie zastoso-
wałbym je w niniejszym felietonie
w odwrotnym sensie, a mianowi-
cie w takim, że do sukcesu zazwy-
czaj potrzeba wielu, inaczej osią-
gnąćgo trudno.
P
rzy okazji krótkiej feryjnej wy-
cieczki z synem do Krako-
wa, trafiłem na ciekawą wy-
stawę przygotowaną przez
I N i eksponowaną na placu Szcze-
pańskim. Autorzy wyszli ze słuszne-
go założenia, że nie da się przypisać
sukcesu walki o niepodległość jed-
nej osobie, comusiałoby by być zada-
niem dla tytana, ale że znacznie bar-
dziej sprawiedliwe i uprawnione jest
pokazanie równoważnego udziału
w tej walce przynajmniej kilku posta-
ci w miejsce jednej, czyli zamiast sa-
motnego Piłsudskiego, także Witosa,
Korfantego, Paderewskiego, Daszyń-
skiego i Dmowskiego. Można oczy-
wiście toczyć spór o to, czy ich zasługi
były równoważne, co przecież nie jest
aż tak istotne, ważne jest natomiast,
że walka o niepodległość łączyła lu-
dzi i działaczynieomal wszystkichów-
czesnych poglądówpolitycznych - od
prawa do lewa, „ponad podziałami”,
ponieważ cel podziały te niwelował, a
ważne było odzyskanie niepodległo-
ści i niezależnego państwa. Należało
zatem dążyć do jednoczenia i współ-
działania, aniedzielenia i konfliktowa-
nia, co wówczas, z wieloma oporami i
na krótko, ale jednak udało się.Wysta-
wama niestetypoważnymankament
– wśród bohaterów niepodległości
brak jest kobiet, a przecież Polki ode-
grały w tej walce równie ważną rolę,
comężczyźni, choć ich zasługi i posta-
cie były i – jakwidać – ciągle są, mniej,
a czasemw ogóle nie eksponowane i
pomijane, a przecież bez nich nie by-
łoby niepodległości.
Wystawa „Ojcowie Niepodległości #
Moja Niepodległa”pokazuje nie tylko
zaangażowanie w walce o niepodle-
głość wszystkich ówczesnych stron-
nictw politycznych od PPS, poprzez
Ludowców, po Narodowców, ale tak-
że przywódców mniejszości narodo-
wych czy lokalnych działaczy, orga-
nizacji społecznych i militarnych, ale
też zaangażowanie się w walkę du-
żej części społeczeństwa, cowcale nie
byłowówczas regułą, jakwydawać się
to może po upływie wieku. W przed-
dzień pierwszej wojny światowej po-
wstają dwie ważne dla tej walki orga-
nizacje – w 1908 ZwiązekWalki Czyn-
nej, a w 1910 Związek Strzelecki - na
wystawie jest ciekawe zdjęcie grupy
strzelców maszerujących przez Za-
kopane (ze szkoły w Stróży) w 1913
roku z Piłsudskimna czele. Już powy-
buchu wojny, w 1914, powstaje tajna
Polska Organizacja Wojskowa (POW),
a wkrótce Legiony Polskie. Zabór pru-
ski, co będziemiało znaczenie dla po-
wstania wielkopolskiego, powstaje
w 1916 Naczelna Rada Ludowa i do-
chodzi do tzw.„kryzysu przysięgowe-
go”, czyli odmowy składania przysięgi
na wierność cesarzowi Niemiec przez
polskich żołnierzy. Działania w kraju
zaczynają wspierać Polacy za granicą
– powstaje Komitet Narodowy Polski
wParyżuoraz Armia Polskawe Francji
(tzw. Błękitna Armia albo Armia Halle-
ra) w 1917 roku. W 1918 roku zdarze-
nia nabierają tempa – powstaje Pol-
ska Komisja Likwidacyjna Galicji i Ślą-
ska Cieszyńskiego, Tymczasowy Rząd
Ludowej Republiki Polskiej w Lubli-
nie, Piłsudski przyjeżdża doWarszawy
i odbiera od Rady Regencyjnej Króle-
stwa Polskiego dowództwo nad woj-
skiem, co jest momentem uznanym
za symboliczne odzyskanie przez Pol-
skę niepodległości. Piłsudski przejmu-
je takżewładzę polityczną i 16 listopa-
da wysyła do światowych przywód-
ców telegram notyfikujący powsta-
nie niepodległego państwa polskie-
go.Aletoniekoniecwalki-27grudnia
wybucha PowstanieWielkopolskie, w
styczniu 1919 roku ma miejsce waż-
na dla naszej sprawy konferencja po-
kojowa w Paryżu, w lutym wybucha
wojna polsko-sowiecka, a w czerwcu
tego roku podpisany zostaje traktat
wersalski, w sierpniu wybucha pierw-
sze Powstanie Śląskie oraz powstanie
sejneńskie, organizowane są plebi-
scyty na Warmii, Mazurach i Powiślu,
kolejny plebiscyt na Górnym Śląsku
po drugim Powstaniu Śląskim, pod-
pisujemy z Sowietami Traktat Ryski w
1921 roku, a polska granica wschod-
nia uznana zostaje przez opinię mię-
dzynarodową,takzwanąRadęAmba-
sadorów,dopiero15marca1923roku.
Tojesttaknaprawdęzakończeniewal-
ki oniepodległość, czyli kilkanaście lat
od powstania pierwszych związków
zbrojnych w przededniu wojny świa-
towej.
Polki miały w tej walce tak samo zna-
czącą rolę i wcale nie mam na myśli
oklepanego i trywializującego okre-
ślenia „Matki Polki”. Gdyby nie działa-
nia takichpostaci omiędzynarodowej
sławie,jakHelenaModrzejewska,Eliza
Orzeszkowa,MariaKonopnicka,Maria
Curie-Skłodowska i Maria Dąbrowska
sprawa polska nie byłaby tak dobrze
znana światowej opinii publicznej. W
kraju niezwykle ważne działania pro-
wadziły inne kobiety - organizując
edukację, propagując równoupraw-
nienie kobiet, ale też angażując się w
walkęzbroniąwrękuiorganizującak-
cje terrorystyczne przeciwko zabor-
com, roznoszenie bibuły i broni - Ma-
ria Dulębianka, Stefania Sempołow-
ska, Faustyna Mokrzycka, Helena Ra-
dlińska, Filipina Płaskowicka, Aleksan-
dra Piłsudska, Bibiana Moraczewska,
Anna Pustowojtówna, Wanda Gertz.
O roli kobiet w odzyskaniu Niepodle-
głości chętnie jeszcze kiedyś napiszę,
bo to nadzwyczaj ciekawy i, niestety,
najczęściej pomijany temat.
WstulecieNiepodległościzaplanowa-
liśmy całą serię zdarzeń upamiętniają-
cych odzyskanie przez Polskę wolno-
ści i zdarzenia te już mają miejsce, już
się dzieją. Pierwsze z nich to trwająca
właśniewGOKwystawa„Wolność ko-
cham i rozumiem”. Przed nami kon-
certy, konkursy, grywalizacje, akcje,
happeningi, pokazy filmowe, zdarze-
nia sportowe, wspólne sadzenie stu
drzewna stulecieNiepodległości. Kul-
minacją tej serii zdarzeń będą uroczy-
ste obchody rocznicy 11 listopada,
nad programem której jeszcze pracu-
jemy.
JacekStolarski
OJCOWIE I MATKI
NIEPODLEGŁOŚCI
Rozmowaz JanuszemGawłem, prezesemZakładuWodociągówi KanalizacjiwGrójcuSp. z z.o.
Czy to prawda, że będziemy
płacić podatek... od deszczu?
Czas przyszły nie jest tu odpowiedni.
Podatek wprowadzono w każdej gmi-
nie od 1 stycznia 2018 r. Płacić go mu-
sząwłaściciele dużychbudynkówopo-
wierzchni ponad 3,5 tys. mkw. oraz ci,
którzy zabudowali swoją działkę w co
najmniej 70 proc., a w okolicy braku-
je kanalizacji deszczowej. Dotyczy to
w szczególności sklepów wielkopo-
wierzchniowych, magazynów, biurow-
ców, ale też, niestety, spółdzielni miesz-
kaniowych.
Można się spodziewać, że te ostatnie
przerzucą koszty na swoich lokatorów.
Dodam, że zwolnione z opłat są kościo-
ły i związki wyznaniowe. Jak wyliczy-
li eksperci, każdy z nas z tytułu nowego
podatku ma zapłacić średnio ok. 15-20
zł. Podatek będzie wynosił 1,59 zł za
metr sześciennydeszczówki.Dziewięć-
dziesiątprocentztejopłatymawpływać
do budżetu (czyli Wody Polskiej), a je-
dynie dziesięć procent pozostaniewge-
stii gminy.Wprowadzenie tegopodatku
umożliwiła przyjęta w ubiegłym roku
przezSejmustawaPrawowodne.
Doszliśmy do sedna sprawy.
Wydawało się, że zakłady wod-
no – kanalizacyjne w gminach
mają monopol, gdyż są jedyny-
mi tego rodzaju firmami produ-
kującymi wodę, odbierającymi
ścieki, a często też je utylizują-
cymi. Czy teraz sytuacja zmie-
nia się po powstaniu Wody Pol-
skiej?
Woda Polskama zajmować sięwszyst-
kim..., co związane jest z wodą. Firma
ma zatrudniać około 3,5 tys. pracow-
ników i będzie dysponowała budże-
tem około 600 mln zł. Okazało się też,
że nowe prawo wodne, które zostało w
błyskawicznym – jak zwykle – tempie
uchwalone przez Sejm, właściwie re-
wolucjonizuje np. naliczanie taryfy za
wodę i ścieki i długość jej obowiązywa-
nia.Od1styczniagłosdecydującywtej
kwestii ma Woda Polska, a nie jak do-
tychczas Rada Miejska (radni musieli
zagłosować za uszczupleniem swoich
dotychczasowych kompetencji). Złoży-
liśmy–poprzezburmistrza–odpowied-
ni wniosek (nadal mamy to prawo) z
określeniemwysokości taryfy na wodę
w Grójcu. Zaproponowaliśmy dotych-
czasową stawkę 3 zł 34 gr za metr sze-
ścienny wody. Nie otrzymaliśmy jesz-
cze odpowiedzi. Sam wniosek koszto-
wał nas 500 zł opłaty administracyjnej.
Na szczęście burmistrz Jacek Stolarski
zapowiedział,żegdybycenywodyoka-
zały się zbyt wysokie dlamieszkańców,
Rada Miejska zawsze będzie mogła
uchwalićdotacjęzbudżetuna tencel.
Poprzednio taryfa opracowywana była
na rok. Teraz będzie obowiązywać
przez trzy lata, a obliczona musi być
na kwartał przed końcem roku. Zaba-
wimy się w totalizatora: skąd ja mam
wiedzieć, jakie będą koszty związane z
energią elektryczną, ile zapłacę za ZUS,
wjakiejwielkości naliczonezostanąpo-
datki – nikt mi tego nie zagwarantujew
perspektywie trzech lat.
Dotychczas cena wody była zróżni-
cowana dla różnych odbiorców. Te-
raz następuje „urawniłowka”, będzie
taka sama zarówno dla przemysłu, jak
i odbiorcy indywidualnego. Natomiast
zmienia się stawka abonamentu, w za-
leżności od tego, czy jest odczyt radio-
wy, czy trzeba go dokonać osobiście
przez inkasenta.
Czy przewiduje Pan, że opłaty
za korzystanie z wody będą w
związku z tym wyższe?
Wszystko na to wskazuje, choć ze-
wsządsłychać, żeprzedstawionezmia-
ny w zarządzaniu nie powinny mieć
wpływu na poziom cen. Tymczasem
już wiemy, że opłaty tzw. środowisko-
we ponoszone na rzeczwojewodyma-
zowieckiego za to, żemamy prawo do
wydobywania wody i odprowadzania
oczyszczonych ścieków, którewynosi-
ły 240 tys. zł, teraz, zgodnie z nowym
prawem wodnym, skoczą do ponad
460 tys. zł.
Skądbierze sięwodawnaszychkra-
nach?
Mamy sześć studni sięgających do po-
kładów na głębokości 70-80 metrów.
Stamtądwoda jest pompowana do sta-
cji jej uzdatniania i następnie wpro-
wadzana do sieci wodociągowej. Naj-
starszym ujęciem jest stacja Stokowa,
gdzie mieści się też nasza siedziba. Co
ciekawe, jakość wody jest tu najlepsza
zewszystkichujęć. Niemusimy jej na-
wet uzdatniać. Bardzo dobrej jakości
woda jest również ze stacji w Kośmi-
nie, wydobywana spod rzeki Jeziórki.
Dodam, że w całej gminie nasza woda
spełnia wszystkie, najbardziej ostre pa-
rametry, więc skargi, jakie tu i ówdzie
słychać są nieuzasadnione. Badania
przeprowadzane są w różnych miej-
scach przez grójecki Sanepid co kilka
dni i jeszcze nie zdarzyło się, abyśmy
musieli wstrzymywać dostawy.
KiedywGrójcupojawiłsiępierwszy
wodociąg?
Oczywiściemożna jeszcze dzisiaj spo-
tkaćstudnie,zktórychczerpiesięwodę
za pomocą wiadra na tzw. kręciołkach.
Aletojużrzadkość,gdyżwodygrunto-
we znacznieopadły. Stąd, czyli zujęcia
Stokowa, wodę dostarczano do starej
mleczarni jużprzed IIwojną światową.
A stamtąd kierowana była do budyn-
ków przy ówczesnej ul. Warszawskiej
(obecnieArmii Krajowej) i al. Niepod-
ległości. Rozkwit nastąpił po wojnie,
alew latach 90. był wGrójcu prawdzi-
wyhorror zwodą.Wblokachz trudem
dochodziła do 4 piętra. Już za kadencji
burmistrza Jacka Stolarskiego wybu-
dowana została stacja wKępinie, a na-
stępniewKociszewie. Później powsta-
ły nowoczesne ujęcia ze stacją uzdat-
nianiawUleńcu iKośminie.Aostatnio
całościowo zmodernizowano ujęcie w
Janówku. Właściwie cała gmina jest
podłączona do sieci wodociągowej.
Brakuje krótkiego odcinkawZalesiu.
Czy wody na terenie gminy jest wy-
starczającodużo?
Obecnie nie odczuwamy braków, ale
miasto i gmina rozbudowują się, po-
wstają nowe osiedla. Nie czekamy, aż
dopadną nas kłopoty. W wieloletnim
planie rozwoju spółki mamy zapisane
szukanie wody. Przygotowujemy się
do przeprowadzenia odwiertów geo-
logicznych w miejscowościach Podo-
le,Głuchów, LasLesznowolski, awięc
tam, gdzie powstaje najwięcej nowych
osiedlimieszkaniowych.
Oprócz stacji ujęć wody, zakład
dysponuje również oczyszczal-
nią ścieków w Kobylinie...
Rzeczywiście, gdy dwa lata temu prze-
kształcaliśmy zakład w spółkę, właści-
ciel, czyli samorząd miejski – w osobie
burmistrza Jacka Stolarskiego, przeka-
zał nam oprócz sześciu stacji, również
oczyszczalnię ściekówwKobylinie.W
sumiebyłtomajątekwycenianynaoko-
ło23mlnzł.Natomiastsieciprzesyłowe
poprostudzierżawimyodmiasta.Oczy-
wiście musieliśmy przeprowadzić reor-
ganizację zakładu, aby mógł on speł-
niaćwymogi nowoczesnej firmy.Udało
namsięnaprzykład,dziękiwprowadze-
niukilkumodyfikacji (wspomnianypo-
wyżej odczyt radiowy), np. zredukować
zatrudnieniez59do43osób.
Czy równie dobra jest sytuacja
z kanalizacją sanitarną?
Większość miasta ma już odprowa-
dzanie ścieków i kanalizację deszczo-
wą. Ścieki trafiają do naszej miejsco-
wej oczyszczalni, która około 10 lat
temu została gruntowanie zmodernizo-
wana. Stamtądczysta jużwoda trafiado
Jeziórki. Są oczywiście jeszcze szam-
ba indywidualne. Robiliśmy wszystko,
aby były one pod naszą kontrolą. Dla-
tego kupiliśmy 3 samochody cysterny
i dzięki temu, że nie musimy genero-
wać wysokich zysków (między 1,5 a 2
proc),staliśmysiębardzokonkurencyjni
na rynku. Podpisując umowy o wywóz
nieczystości, mamy możliwość kontro-
lowaniatejwrażliwejdlamiastakwestii.
Oczywiście kontrola taka leży w gestii
StrażyMiejskiej.
Zapewne wrażliwą kwestią jest
wysypisko śmieci w Częstonie-
wie...
Ma pan rację. Trudniejsza sytuacja wy-
stępuje wtedy, gdy pada deszcz. Na
szczęście dzięki drenom ścieki - nadal
bardzo toksyczne, dodam - trafiają do
zbiornika, którymoże pomieścić 50m3
nieczystości. Zdarza się, że nasze samo-
chody jeżdżą tamwielokrotnie.
Podczas jednej z sesji Rady
Miejskiej przedstawił Pan plan
(na trzy najbliższe lata) inwe-
stycji firmy z określeniem spo-
sobu ich finansowania. Co to
będą za inwestycje?
Od razu po przekształceniu zakładu w
spółkę (5 grudnia 2015 r.), przystąpili-
śmy do budowy nowej sieci wodocią-
gowej w ul. Sienkiewicza i ul. Orzesz-
kowej ze środków własnych (800 tys.
zł). Na ten rok zaplanowana jest bardzo
duża inwestycja owartości ponad1600
tys. zł - budowawodociągu i kanalizacji
deszczowej od al. Niepodległości do ul.
Lewiczyńskiej i dalej (już bez kanaliza-
cji) aż do ul Drogowców całość w cią-
gu ul. Batalionów Chłopskich. Mamy
uzgodnione z burmistrzem Stolarskim,
że po zakończeniu naszych prac, uli-
ce zostaną przebudowane przez drogo-
wców.Jesteśmyteżwtrakcieopracowa-
niadokumentacjitechnicznejnaprzebu-
dowę i modernizację stacji oczyszcza-
nia ścieków i budowę kanalizacji sani-
tarnej na terenie całej aglomeracji Gró-
jec. Mamy nadzieję pozyskać na to do-
tacje ze źródeł zewnętrznych (zNFOŚ),
a naszym wkładem byłyby te inwesty-
cje, o których wcześniej wspomniałem.
Mogę tylko dodać, że całość planowa-
nych inwestycji będzie kosztować oko-
ło27mlnzł,wtymnaszwkładwyniesie
prawdopodobnie 9mln zł. Towszystko
mabyćwykonanedo roku2020.
Rozmawiał Leszek Świder
Woda coraz cenniejsza
1 3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,...16
Powered by FlippingBook